Salezjański chillout…

Salzburg – 0km na rowerze?! Co robiliśmy dzisiaj? Dobre pytanie 😉 Dzisiejszy dzień wyglądał zupełnie inaczej niż poprzednie, czyli obijaliśmy się i wypoczywaliśmy na maksa. Po pierwsze spaliśmy prawie do...

Czytaj dalej