Dojechaliśmy do Mediolanu!!!
Kolejny rajd „Wyżej się nie da” rowerowo zakończony! Dzisiejszy etap, który wynosił 130 km był już niestety ostatnim w tym roku. Po wielu wzniesieniach, pagórkach, przełęczach powróciliśmy na nizinne tereny pięknej Italii, które poprowadziły nas do jednego z bardziej znanego i pięknego, włoskiego miasta – Mediolanu.
Standardowo nasz dzień zaczęliśmy Mszą Świętą i szybkim śniadankiem. Po zapakowaniu busa ruszyliśmy na ostatni etap naszego tegorocznego rajdu. Jechało się szybko i przyjemnie. Niestety brakowało nam górskich widoków. W zamian za to mogliśmy utrzymywać średnią prędkość 30 km/h, za jaką tęskniliśmy na podjazdach.
O 14.00 byliśmy już na miejscu. Po zejściu z rowerów od razu zaczęliśmy świętować szczęśliwe ukończenie rajdu. Pojawił się szampan i to nie byle jaki – Astoria GIRO D’ITALIA. Po uroczystym toaście zrobiliśmy sobie ostatnie, pamiątkowe zdjęcie w naszych strojach kolarskich i udaliśmy się na spoczynek.
Jesteśmy bardzo wdzięczni panu Bogu, że wszyscy dojechali do Mediolanu zdrowi i szczęśliwi. Przykro nam, że już skończyliśmy wspólne kręcenie L Na pocieszenie, dzisiejszego wieczora oraz jutro przez cały dzień możemy delektować się pięknem Mediolanu.
Klara