Dzisiejszy dzień można podsumować dwoma słowami: góra i dół 🙂 Poranek powitał nas słoneczną aurą, więc do dzisiejszego etapu podchodziliśmy z większym optymizmem niż wczoraj. Dzień rozpoczęliśmy standardowo Mszą Świętą w zgorzeleckiej parafii. Następnie śniadanie, podziękowanie ks. Proboszczowi – Maciejowi Wesołowskiemu, który tak życzliwie nas przyjął. Tak naprawdę w swoim domu, bo mieliśmy do dyspozycji niemal całą plebanię. Czuliśmy się naprawdę komfortowo 😉
W Dreźnie odwiedziliśmy bł. Piątkę Poznańską. Udało nam się pomodlić przy ich grobie o świętość życia dla każdego z nas i w intencjach z jakimi pielgrzymujemy. Ciągle pamiętamy także o intencjach tych, którzy prosili nas o modlitwę i naszych Dobrodziejach. To było wielkie przeżycie, szczególnie, że nie byliśmy pewni czy zdążymy do grobu przed zamknięciem cmentarza. Pozwiedzaliśmy też chwilę Drezno podziwiając piękno miasta. Można powiedzieć, że po dwóch dniach mamy już połowę rajdu za nami, bo dotarliśmy do jednego z dwóch najważniejszych punktów tegorocznej pielgrzymki.
Przez cały dzień pogoda dopisywała i już widać pierwsze oznaki kolarskiej opalenizny. Jutro wczesna pobudka, bo czekają nas kolejne kilometry – 150 km do Karlowych Varów. Pozdrawiamy wszystkich, prosimy was o modlitwę i my również pamiętamy o Was.