Bormio – Gravedona 125km lub Bormio – Stelvio – Gravedona 170km
Dziś dotarliśmy nad jezioro Como, by jutrzejszy dzień poświęcić na odpoczynek, spędzenie czasu nad wodą, naprawę rowerów, zrobienie prania itp. By dotrzeć do celu musieliśmy pokonać 125km. Na szczęście zdecydowanie w dół. Droga w większości wiodła przy rzece co trochę, pozwalało mniej odczuwać żar lejący się z nieba.
Również dziś część naszej ekipy udowodniła, że do odważnych świat należy. Trzech kolarzy: Robert, Dominik i Krystian dodatkowo udali się na kolejną słynną w całym kolarskim świecie przełęcz Stelvio. Znajduje się ona na wysokości 2758 m n.p.m. By tego dokonać musieli nadrobić ok 50km, co przy dzisiejszym słońcu było nie lada wyczynem. Ich trud zaowocował uśmiechem na twarzach, który można było zobaczyć gdy dotarli na miejscu noclegu, mimo tego, że przybyli dużo później niż wszyscy. Jednak nie żałowali swej decyzji.
Na miejscu noclegu okazało się, że mamy dostęp do boiska, na którym chłopcy od razu rozegrali między sobą mecz. Warto dodać, że wczoraj późnym wieczorem, a nawet nocą odbył się mecz w siatkówkę między włochami a polakami. Był to mecz przyjaźni więc wynik nie jest ważny.
Teraz odpoczywamy i spędzamy wspólnie czas w oratorium, ponieważ pogoda mocno się popsuła i od kilku godzin nie przestaje padać deszcz. Mamy nadzieję, że dziś sapdnie tyle deszczu, że na jutro nie starczy, byśmy mogli wyjść nad jezioro 😉
Nie zapomnijcie oczywiście zajrzeć do naszej galerii.
[shashin type=”photo” id=”9620,9613,9614,9606,9607,9608″ size=”small” columns=”max” order=”user” position=”center”]
A czy muszkieterowie podziękowali grupie za to, że pozwoliła się zostawić ? 🙂 No chyba, że w ten sposób ładowali akumulator całego Boscoteamu! Moja Pani od polskiego powiedziała nam kiedyś wiersz, nie pamiętam go dokładnie, zapamiętałam fragment: Lawina od tego bieg swój zmienia, po jakich toczy się kamieniach, jesteś kamieniem, możesz, więc wpłyń na bieg lawiny. No i jeszcze: „Wy jesteście solą dla ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi. Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło wszystkim, którzy są w domu. Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie. (Mt 5:13-16)”. Dobrego wypoczynku w sobotę!
Pozdrowienia dla Piotrka Zalewskiego i całego BOSCOTEAM trzymamy kciuki.
I żebyś od czasu do czasu na zdjęciach był.
Szczęść Boże!
Pozdrawiam serdecznie wraz z siostrami całą grupę odważnych dzieci Bożych.
Zapewniam o dalszej naszej pamięci w modlitwie. „Ci którzy zaufali Panu, odzyskują siły…
ps. Dominiku wraz z kolegami, jestem z Was dumna, taki wyczyn. Wspaniale. z Bogiem