Niedziela – kolejny dzień odpoczynku na naszym rajdzie. Czas upłynął nam na zwiedzaniu miasta i poznawaniu nowych przyjaciół. Przyjechali oni z Włoch do Rzeszowa, aby przygotować się do uczestnictwa w Giornata Mondiale della Giovani (ŚDM) w Krakowie.
Dzień rozpoczął się jednak od doświadczenia kolejnej życzliwości ze strony gospodarzy, którzy podarowali nam na śniadanie świeże wędliny. Kolejnym elementem naszego dnia była, oczywiście, Msza Święta, w której uczestniczyliśmy wraz z wiernymi salezjańskiej parafii pod wezwaniem Opatrzności Bożej w Rzeszowie. Po południu udaliśmy się na treściwe, a zarazem skrótowe zwiedzanie najważniejszych atrakcji Rzeszowa. Naszym przewodnikiem był przedstawiciel duszpasterstwa akademickiego Don Bosco z Poznania – znajomy Kacpra oraz Ojca Dyrektora Sportowego ks. Artura 😉 Dziękujemy za rzeczowe i konkretne oprowadzenie!
W trakcie dzisiejszego dnia, był również czas na przyjemności, o których powinni zapomnieć zawodowi kolarze (na szczęście nimi nie jesteśmy ;)). Większość z nas udała się na kebaba (wszak Rzeszów z nich właśnie słynie) w cienkiej picie za okrągłe 5 zł ;), czy na lody o smaku minionkowym (banan-wanila), w wafelku o smaku maliny – palce lizać 🙂 Natomiast dzisiejszy obiad w pełni bazował na wyśmienitych salezjańskich pierogach!
Od rana wyczekiwaliśmy wieczornej festy, którą przeżywaliśmy wraz z młodymi Włochami. Zabawa była wyborna. Próbowaliśmy doścignąć w tańcu naszych śródziemnomorskich przyjaciół 😉 Główną atrakcją był koncert Elvisa Presleya (sic!), który śpiewał swoje największe przeboje z dedykacją dla Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Praktycznie prawie cała grupa wytrwała do końca spotkania – kondycji nie zabrakło 😉 Dzień zakończyliśmy włosko-polskimi modlitwami oraz wspólnie odśpiewanym hymnem ŚDM (warto zaznaczyć, że przy akompaniamencie Klary i kleryka Marka).
Kraków już naprawdę blisko! Zapraszamy do oglądania zdjęć i komentowania!
Marcin
