Kategorie:

Bezkres oceanu

Avatar
Opublikowane przez Noel

Dzień 8. Urnieta – Bilbao (135km)

Nasz rajd to nie tylko wysiłek fizyczny, ale również pielgrzymka i czas na spotkanie z Bogiem. Warto więc wspomnieć, że obchodziliśmy dziś święto Przemienienia Pańskiego. Dzień tradycyjnie zaczęliśmy Mszą świętą, podczas której ksiądz Artur wygłosił nam kilka myśli związanych z tym świętem. Podobnie wieczorem, podczas modlitw i tradycyjnego salezjańskiego słówka na dobranoc, powróciliśmy do wydarzeń opisanych w dzisiejszej Ewangelii.

Na trasie się działo 😉 dotarliśmy dziś do wybrzeża oceanu i mogliśmy podziwiać przepiękne widoki, które momentami zapierały dech w piersiach. Nie zabrakło również stromych podjazdów i co lepsze długich zjazdów 🙂 jednak jak to w życiu bywa nie zabrakło też problemów. Dzisiejszy dzień owocował w przebite dętki na trasie i poszukiwania sklepów rowerowych i właściwej drogi do celu 😉

Po tych licznych przygodach dotarliśmy w końcu do salezjańskiej szkoły w sercu Bilbao. Jest to placówka niewiele mniejsza od pierwszej salezjańskiej szkoły w Oświęcimiu. Kto zna ten wie 😀

Tym, którym zostało jeszcze trochę siły rozegrali wielki mecz Polska – Hiszpania. Takiego wyniku nie powstydziłaby się polska reprezentacja. Ulegliśmy gospodarzom jedynie 15:9 (do przerwy 9:3). Naszych zawodników może usprawiedliwiać fakt, że ich nogi przyzwyczajone są do kręcenia, a nie kopania piłki 😉 choć strzelenie dziewięciu bramek Hiszpanom zasługuje na uznanie i oklaski 😀

To co działo się podczas trasy możesz zobaczyć w naszej galerii.

3 komentarze do “Bezkres oceanu

  1. Z tej właśnie placówki salezjańskiej w Oświęcimiu wszystkich serdecznie pozdrawiam ! 🙂

    Meczyk rzeczywiście musiał być zacięty, skoro padła taka ilość bramek.
    Za to Ci Hiszpanie w rywalizacji na rowerkach już na pierwszym podjeździe z całą pewnością zostali by daleko w tyle za Boscoteam’em 🙂
    Pamiętam w modlitwie !

  2. salve ragazzi! cieszymy się razem z Wami! Don Felix z Pamplony napisał do mnie, ze zostaliście tam wspaniale ugoszczeni i nawet przesłał mi fotki z Waszego zwiedzenia;) Cieszy się bardzo, ze mogł nam pomoc. Lauretta cos słabuje i dziś andiamo do lekarza. Pamietamy o Was i łączymy się duchowo. Forza!!!

  3. Drodzy Kolaże! Śledzimy Wasze poczynania i jesteśmy z Was dumni! Trzymajcie tak dalej! Pozdrowienia dla całej załogi, a w szczególności dla Radka i Beci 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.